Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Msze św. dla Singli u św. Rodziny w Lublinie:)

Utworzony przez Gość, 25 marca 2017 r. o 17:39
Wszystkim Singlom, przybyłym do parafii Św. Rodziny w Lublinie, na rocznicową niedzielną Mszę św. dla Singli, by razem z nami modlić się i dziękować Panu Bogu za te trzy lata i Jego łaskawość dla nas, składamy serdeczne Bóg zapłać. Dziękujemy też osobom wspierającym naszą inicjatywę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdzie króluje miłość, tam króluje szczęście. św. Jan Bosko
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dzisiejsza Ewangelia mówi - Rozesłanie Apostołów (Mk 6,7-13). Sakrament uzdrowienia. Doświadczamy w chorobie niemocy, ograniczeń i skończoności. Choroba może prowadzić do osamotnienia i zamknięcia się w sobie, rozpaczy, a nawet buntu przeciw Bogu. Jednocześnie może stać się drogą duchowego wzrostu, szkołą modlitwy, szansą na zjednoczenie z cierpiącym Chrystusem oraz okazją do doświadczenia solidarności z innymi. Apostołowie „namaścili olejem wielu chorych, przywracając im zdrowie” (Mk 6, 13). Kościół wyznaje, że wśród siedmiu sakramentów ustanowionych przez Chrystusa istnieje jeden przeznaczony do umocnienia osób dotkniętych chorobą – sakrament namaszczenia chorych. Chory otrzymuje w nim szczególną pomoc, łaskę pokoju i odwagi do walki z trudnościami związanymi z chorobą i cierpieniem. Módlmy się: Jezu, Lekarzu ciał i dusz, przychodzę do Ciebie z moimi chorobami i słabościami. Przyjmij, proszę, moje cierpienia jako znak miłości. Pomóż mi wytrwać pomimo różnych przeciwności w wierze i nie dopuść, bym uległ zwątpieniu. Amen. Edycja Świętego Pawła
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szczęścia nie znajduje się na tym świecie, jeśli nie żyje się w pokoju z Bogiem. św. Jan Bosko
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dzisiejsza Ewangelia mówi - Jezus uzdrawia chorych (Mk 6,53-56). Spotkanie z chorym. Choroba może być czasem rozpaczy i buntu przeciw Bogu. „Panie, dlaczego ja?!” – rozbrzmiewają dramatyczne wołania cierpiących. W chorobie doświadczamy niemocy, ograniczeń i bezsilności. Zarówno gdy choroba dotyka nas samych, jak i kiedy cierpią nasi bliscy. Święta Teresa Benedykta od Krzyża w jednym z listów wyznawała: „Znosić to, że ktoś dźwiga swój krzyż, a my nie możemy mu ulżyć, jest jeszcze trudniejsze niż cierpieć samemu”. Choroba bywa również drogą powrotu do Boga, do większej dojrzałości, głębszego zjednoczenia z Chrystusem czy też szansą na uczciwy rozrachunek z życiem. Towarzysząc osobie chorej, warto mieć wzgląd na ten duchowy wymiar cierpienia i starać się pomóc jej spotkać Jezusa. Módlmy się: Panie Jezu, pragnę z ufnością szukać w Tobie zawsze umocnienia w moich słabościach, gdyż ufam Twoim słowom: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście. Ja dam wam wytchnienie” (Mt 11, 28). Amen. Edycja Świętego Pawła
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Choroba bywa również drogą powrotu do Boga, do większej dojrzałości, głębszego zjednoczenia z Chrystusem czy też szansą na uczciwy rozrachunek z życiem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Módlmy się: Panie Jezu, ufni w Twoje miłosierdzie, zanosimy do Ciebie wszystkich chorych, tych którzy doświadczają niemocy, ograniczeń i bezsilności. Jezu, Ty się tym zajmij!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie Jezu, ufam Twoim słowom: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście. Ja dam wam wytchnienie” (Mt 11, 28).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dzisiejsza Ewangelia mówi - Prawo Boże i tradycje ludzkie (Mk 7,1-13). U Jezusa zebrali się faryzeusze i kilku uczonych w Piśmie, którzy przybyli z Jerozolimy. I zauważyli, że niektórzy z Jego uczniów brali posiłek nieczystymi, to znaczy nieumytymi rękami. Faryzeusze bowiem i w ogóle Żydzi, trzymając się tradycji starszych, nie jedzą, jeśli sobie rąk nie obmyją, rozluźniając pięść. I gdy wrócą z rynku, nie jedzą, dopóki się nie obmyją. Jest jeszcze wiele innych zwyczajów, które przejęli i których przestrzegają, jak obmywanie kubków, dzbanków, naczyń miedzianych. Zapytali Go więc faryzeusze i uczeni w Piśmie: „Dlaczego Twoi uczniowie nie postępują według tradycji starszych, lecz jedzą nieczystymi rękami?” Odpowiedział im: „Słusznie prorok Izajasz powiedział o was obłudnikach, jak jest napisane: «Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad, podanych przez ludzi». Uchyliliście przykazanie Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji, dokonujecie obmywania dzbanków i kubków. I wiele innych podobnych rzeczy czynicie”. I mówił do nich: „Umiecie dobrze uchylać przykazanie Boże, aby swoją tradycję zachować. Mojżesz tak powiedział: «Czcij ojca swego i matkę swoją» oraz: «Kto złorzeczy ojcu lub matce, niech śmiercią zginie». A wy mówicie: «Jeśli kto powie ojcu lub matce: Korban, to znaczy darem złożonym w ofierze jest to, co by ode mnie miało być wsparciem dla ciebie», to już nie pozwalacie mu nic uczynić dla ojca ni dla matki. I znosicie słowo Boże przez waszą tradycję, którąście sobie przekazali. Wiele też innych tym podobnych rzeczy czynicie”. Pobożność. Święty Wincenty a Paulo spotkał pewną zakonnicę wykonującą codzienne prace w klasztorze. „Czy robisz to z miłości do Boga?” – zapytał. „O tak, mój ojcze” – odpowiedziała siostra. „To widać, bo gdybyś robiła to, aby posprzątać, pracowałabyś z większym zapałem!” – usłyszała. Jezus często wytykał obłudę faryzeuszom. Krytykował ich pobożność, która niewiele miała wspólnego z oddawaniem czci Bogu, a była raczej zewnętrznym trzymaniem się tradycji i prawa. Niestety, również i dziś nie brakuje osób, które postępują podobnie. Prawdziwa pobożność pełna jest pokory, uczciwości, cierpliwej miłości i szacunku do tego, co robimy. Módlmy się: Panie Jezu, spraw, by uczynki, które wykonuję, modlitwy, jakie zanoszę do Ciebie, wypowiadane słowa, wreszcie myśli i pragnienia serca podobały się Tobie. Chroń mnie, Panie, od próżnej i czczej pobożności. Amen. Edycja Świętego Pawła
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dobro to nie jest wiedza, to jest czyn. Romain Rolland
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kościół to nie tylko dom... Kościół to nie tylko dom z kamieni i złota. Kościół żywy i prawdziwy, to jest serc wspólnota. Jedno serce, jedna dusza, to jest serc wspólnota. Gdzie się zbierze dwóch lub trzech, dobro mając na celu Tam przebywa Chrystus żywy, tworząc jedność z wielu. Jedno serce, jedną duszę, tworząc jedność z wielu. Kto się dzieli tym co ma z potrzebującymi, ten wypełnia Ewangelię, niebo czyni z ziemi. Jedno serce, jedną duszę, niebo czyni z ziemi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PRZYPOMNIENIE - Musimy strzec się Antychrystów i świata (1 J 4, 1-6). Umiłowani, nie dowierzajcie każdemu duchowi, ale badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków pojawiło się na świecie. Po tym poznajecie Ducha Bożego: każdy duch, który uznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, jest z Boga. Każdy zaś duch, który nie uznaje Jezusa, nie jest z Boga; i to jest duch Antychrysta, który - jak słyszeliście - nadchodzi i już teraz przebywa na świecie. Wy, dzieci, jesteście z Boga i zwyciężyliście ich, ponieważ większy jest Ten, który w was jest, od tego, który jest w świecie. Oni są ze świata, dlatego mówią tak, jak [mówi] świat, a świat ich słucha. My jesteśmy z Boga. Ten, który zna Boga, słucha nas. Kto nie jest z Boga, nas nie słucha. W ten sposób poznajemy ducha prawdy i ducha fałszu. Łudzenie samego siebie (Mt 7, 21-23). Nie każdy, który Mi mówi: "Panie, Panie!", wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Wielu powie Mi w owym dniu: "Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia, i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?" Wtedy oświadczę im: "Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!" Ostrzeżenie przed fałszywymi apostołami (Mt 7, 16-20). Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia, albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. A więc: poznacie ich po ich owocach. OSTRZEŻENIE - UWAGA NA PSEUDO CHRZEŚCIJAN PRZY NASZEJ WSPÓLNOCIE SINGLI~! Badajcie duchy - mówi Pan Jezus.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dzisiejsza Ewangelia mówi - Uzdrowienie głuchoniemego (Mk 7,31-37). Otwarcie na Boga. Ewangelista zauważa, że kiedy Jezus uzdrowił człowieka głuchoniemego, „natychmiast otworzyły się jego uszy i zostały rozwiązane więzy jego języka” (Mk 7, 35). Chrześcijanie przez wieki dostrzegali w tej scenie obraz chrztu świętego. To właśnie w tym sakramencie Chrystus otwiera grzesznego człowieka na działanie łaski i obdarowuje go nowym życiem. Dzięki chrztowi każdy z nas może usłyszeć słowo Boże i jest wezwany, by głosić je innym. Ten sakrament uzdalnia do miłości wzajemnej według miary danej przez Jezusa: „Podobnie jak Ja was umiłowałem” (J 13, 34). Łaska chrztu inspiruje również do dawania świadectwa wierze w godzinie próby. Módlmy się: Dobry Boże, dziękuję Ci za chrzest święty, przez który stałem się Twoim umiłowanym dzieckiem. Dziękuję Ci też szczególnie za moich rodziców i rodziców chrzestnych oraz za wszystkie osoby, dzięki którym mogłem wzrastać w wierze. Amen. Edycja Świętego Pawła
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja jestem Bogiem, słuchaj Mnie, mój ludu. Nie będziesz miał obcego boga, cudzemu bogu nie będziesz się kłaniał. Jam jest Pan, Bóg twój, który cię wywiódł z ziemi egipskiej. Lecz mój lud nie posłuchał mego głosu: nie był Mi posłuszny Izrael. Zostawiłem ich przeto twardym ich sercom, niech postępują według zamysłów swoich. Gdyby mój lud Mnie posłuchał, a Izrael kroczył moimi drogami: natychmiast bym zgniótł ich wrogów i obrócił rękę na ich przeciwników. (Ps 81,10-11ab.12-13.14-15)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przyjaźń wypływa z wielu źródeł, z których największym jest szacunek. Daniel Defoe
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ewangelia z dnia 8.02.2018r mówi - Prośba poganki wysłuchana (Mk 7,24-30). Jezus udał się w okolice Tyru i Sydonu. Wstąpił do pewnego domu i chciał, żeby nikt o tym nie wiedział, lecz nie mógł pozostać w ukryciu. Wnet bowiem usłyszała o Nim kobieta, której córeczka była opętana przez ducha nieczystego. Przyszła, upadła Mu do nóg, a była to poganka, Syrofenicjanka rodem, i prosiła Go, żeby złego ducha wyrzucił z jej córki. Odrzekł jej: „Pozwól wpierw nasycić się dzieciom; bo niedobrze jest wziąć chleb dzieciom i rzucić psom”. Ona Mu odparła: „Tak, Panie, lecz i szczenięta pod stołem jadają z okruszyn dzieci”. On jej rzekł: „Przez wzgląd na te słowa idź, zły duch opuścił twoją córkę”. Gdy wróciła do domu, zastała dziecko leżące na łóżku, a zły duch wyszedł. Wszyscy jesteśmy zbawieni. Jezus spotkał tę kobietę na ziemi pogan. Ona sama jako Syrofenicjanka nie wywodziła z mieszkających w okolicach Tyru Żydów. Czytelnikom Ewangelii Marka, poganom z pochodzenia, ta historia pomagała zrozumieć ich miejsce wśród Ludu Bożego. Chrześcijaństwo nie ogranicza się wyłącznie do jednej określonej grupy. Jest uniwersalne, czyli ogarnia wszystkich ludzi, bez wyjątku. Warto pamiętać o tej, zdaje się oczywistej dla większości z nas, prawdzie, by chronić własne serce przed pokusą ograniczania Ewangelii tylko do jakiegoś wąskiego grona, wspólnoty czy narodu. Módlmy się: Panie Jezu Chryste, Ty na krzyżu oddałeś swoje życie za zbawienie całego świata. Proszę Cię dziś za ludźmi, którzy nie przyjęli jeszcze Twojej Ewangelii, aby ją poznali i uwierzyli. Amen. Edycja Świętego Pawła
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
CHCĘ BYĆ OCZYSZCZONY! Pewien młody człowiek, uczestniczący w rekolekcjach zamkniętych, podczas dzielenia się Ewangelią, gdy analizowany był tekst Pisma Świętego mówiący o trądzie, powiedział: Ja jestem takim chorym człowiekiem. Byłem dzieckiem niechcianym, odrzuconym przez rodziców, napiętnowanym brakiem miłości. W moim sercu została zakodowana biała plama trądu. Moje serce jest utkane z bólu, tęsknoty za wielką, prawdziwą miłością, zamknięte w samotności. Ewangelia mówi o spotkaniu Chrystusa z człowiekiem trędowatym, który podchodzi do Mistrza z prośbą: „Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić”. Jezus lituje się, wyciąga rękę, dotyka go i mówi: „Chcę, bądź oczyszczony”. I natychmiast trąd ustępuje. Trędowaty zostaje oczyszczony (por. Mk 1,40-41). Wydaje się, że takich ludzi „trędowatych”, to znaczy odrzuconych przez innych, jest na świecie dużo więcej, niż było trędowatych w Palestynie. Współczesnym trądem, oprócz samotności, są także niewątpliwie: alkoholizm, pijaństwo, narkomania i wszelkiego rodzaju nałogi. One bowiem odbierają człowiekowi trzeźwość myślenia i działania. Współczesnym „trędowatym” trudno jest uwierzyć, że ich ktokolwiek kocha, nawet Bóg. Pomimo to gorąco pragną tylko tego, by ich ktoś pokochał i wzniecił w nich wiarę, że i oni potrafią kochać. W przeddzień Światowego Dnia Chorego i Środy Popielcowej, Kościół z miłością się pochyla nad chorymi duchowo i cieleśnie, prosząc Boga przez wstawiennictwo Najświętszej Maryi Panny z Lourdes, o łaskę ich uzdrowienia. Jak często, wraz z całym Kościołem, jestem gotów dostrzec siostrę i brata w ich biedzie, często poniżeniu, trudnym położeniu i uczynić coś, co może im pomóc? ks. Stanisław Jasionek. Edycja Świętego Pawła
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
apieŻ franciszek w Światowy dzieŃ chorego - papież: to nie choroba czyni nas nieczystymi, ale grzech egoizmu i pychy. podczas spotkania z wiernymi na modlitwie anioł pański w niedzielę, obchodzoną jako Światowy dzień chorego, papież franciszek powiedział, że żadna choroba nie jest "nieczysta". "nieczystymi" czyni ludzi grzech egoizmu, pychy i korupcji - podkreślił. jezus jako "prawdziwy lekarz ciał i dusz" został posłany przez boga na świat, by "uzdrowił ludzkość, naznaczoną przez grzech i jego konsekwencje" - mówił franciszek przed południową modlitwą anioł pański w watykanie. w rozważaniach nawiązał do fragmentu ewangelii o uzdrowieniu trędowatego przez jezusa. przypomniał, że w tamtych czasach taka choroba oznaczała oprócz cierpienia również wykluczenie ze społeczeństwa, bo chorzy uważani byli za "nieczystych". - jezus nie przejmuje się zakażeniem ani przepisami, ale kieruje się wyłącznie wolą uwolnienia tego człowieka od uciskającego go przekleństwa - wyjaśnił papież. "to grzech czyni nas nieczystymi" następnie powiedział wiernym, że "żadna choroba nie jest źródłem nieczystości". - choroba w żadnym razie nie niszczy ani nie umożliwia relacji z bogiem. osoba chora może być bardziej z bogiem zjednoczona - wskazał. franciszek tłumaczył, że "to grzech czyni nas nieczystymi". - egoizm, pycha, wejście w świat korupcji - to są choroby serca, z których musimy zostać oczyszczeni, zwracając się do jezusa jak trędowaty - dodał. papież pozdrowił wszystkich chorych na świecie, którzy – jak mówił - "cierpią także często z powodu samotności i marginalizacji". modlił się o zapewnienie każdemu "odpowiedniej opieki medycznej i braterskiej miłości", która wyraża się w "konkretnej i solidarnej trosce". zapisał się na Światowe dni młodzieży. w trakcie spotkania z wiernymi papież przez internet zapisał się na Światowe dni młodzieży, które odbędą się w styczniu przyszłego roku w panamie. franciszek przypomniał, że w niedzielę rozpoczynają się zapisy na to spotkanie i sam zgłosił swój akces, korzystając z tabletu, który przyniosło mu do okna pałacu apostolskiego dwoje młodych ludzi. - zapisałem się jako pielgrzym na Światowe dni młodzieży. musimy się przygotowywać. zachęcam wszystkich młodych ludzi na świecie, aby przeżywali z wiarą i entuzjazmem to wydarzenie łaski i braterstwa, zarówno udając się do panamy, jak i biorąc udział w swoich wspólnotach - powiedział. franciszek złożył również życzenia z okazji nowego roku księżycowego, który w czwartek powitają mieszkańcy dalekiego wschodu. Życzył im, aby żyli "w coraz większej solidarności, braterstwie i pragnieniu dobra, przyczyniając się do budowy społeczeństwa, w którym każda osoba jest przyjmowana, chroniona, promowana i zintegrowana". - zachęcam do modlitwy o dar pokoju, cenny skarb, do którego należy dążyć ze współczuciem, dalekowzrocznością i odwagą - dodał papież. ***tvn24.pl
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PAPIEŻ FRANCISZEK W ŚWIATOWY DZIEŃ CHOREGO - Papież: to nie choroba czyni nas nieczystymi, ale grzech egoizmu i pychy. Podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański w niedzielę, obchodzoną jako Światowy Dzień Chorego, papież Franciszek powiedział, że żadna choroba nie jest "nieczysta". "Nieczystymi" czyni ludzi grzech egoizmu, pychy i korupcji - podkreślił. Jezus jako "prawdziwy lekarz ciał i dusz" został posłany przez Boga na świat, by "uzdrowił ludzkość, naznaczoną przez grzech i jego konsekwencje" - mówił Franciszek przed południową modlitwą Anioł Pański w Watykanie. W rozważaniach nawiązał do fragmentu Ewangelii o uzdrowieniu trędowatego przez Jezusa. Przypomniał, że w tamtych czasach taka choroba oznaczała oprócz cierpienia również wykluczenie ze społeczeństwa, bo chorzy uważani byli za "nieczystych". - Jezus nie przejmuje się zakażeniem ani przepisami, ale kieruje się wyłącznie wolą uwolnienia tego człowieka od uciskającego go przekleństwa - wyjaśnił papież. "To grzech czyni nas nieczystymi" Następnie powiedział wiernym, że "żadna choroba nie jest źródłem nieczystości". - Choroba w żadnym razie nie niszczy ani nie umożliwia relacji z Bogiem. Osoba chora może być bardziej z Bogiem zjednoczona - wskazał. Franciszek tłumaczył, że "to grzech czyni nas nieczystymi". - Egoizm, pycha, wejście w świat korupcji - to są choroby serca, z których musimy zostać oczyszczeni, zwracając się do Jezusa jak trędowaty - dodał. Papież pozdrowił wszystkich chorych na świecie, którzy – jak mówił - "cierpią także często z powodu samotności i marginalizacji". Modlił się o zapewnienie każdemu "odpowiedniej opieki medycznej i braterskiej miłości", która wyraża się w "konkretnej i solidarnej trosce". Zapisał się na Światowe Dni Młodzieży. W trakcie spotkania z wiernymi papież przez internet zapisał się na Światowe Dni Młodzieży, które odbędą się w styczniu przyszłego roku w Panamie. Franciszek przypomniał, że w niedzielę rozpoczynają się zapisy na to spotkanie i sam zgłosił swój akces, korzystając z tabletu, który przyniosło mu do okna Pałacu Apostolskiego dwoje młodych ludzi. - Zapisałem się jako pielgrzym na Światowe Dni Młodzieży. Musimy się przygotowywać. Zachęcam wszystkich młodych ludzi na świecie, aby przeżywali z wiarą i entuzjazmem to wydarzenie łaski i braterstwa, zarówno udając się do Panamy, jak i biorąc udział w swoich wspólnotach - powiedział. Franciszek złożył również życzenia z okazji nowego roku księżycowego, który w czwartek powitają mieszkańcy Dalekiego Wschodu. Życzył im, aby żyli "w coraz większej solidarności, braterstwie i pragnieniu dobra, przyczyniając się do budowy społeczeństwa, w którym każda osoba jest przyjmowana, chroniona, promowana i zintegrowana". - Zachęcam do modlitwy o dar pokoju, cenny skarb, do którego należy dążyć ze współczuciem, dalekowzrocznością i odwagą - dodał papież. (tvn24.pl)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie każda choroba jest unicestwieniem; bywa, że jest ona początkiem uzdrowienia duchowego. Mirka Juchnik
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 34 z 43

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...